czwartek, 7 maja 2015

WEDDING SOON

Cześć!
Ciężki tydzień za mną, ale i ciężki przede mną. Pomiędzy pracą, spaniem, a poranną kawą znalazłam czas, żeby tu zajrzeć.
Długo wyczekiwane, ciepłe dni pełne słońca niestety pofrunęły w dół, bliżej Polski, Skandynawia jakoś ich nie zachwyca. Ulice Oslo zdobią jedynie kalosze, płaszcze i parasole, zraszane co rusz deszczykiem.
Z racji, że w weekend czeka nas huczne wesele postanowiłam razem z siostrą trochę się przygotować. Mam dla Was próbny makijaż. Delikatny, beż żadnych pikanterii i udziwnień, bo sukienka nadrabia podwójnie (kolorem i princeskowym krojem).



Jesteśmy też na etapie kupowania ciuchów, wybierania i dobierania odpowiednich stylizacji. Jeżeli chodzi o pierwszy dzień nie mamy dużego pola do popisu, garnitur i fantazyjna sukienka dla druhen, na życzenie Pani Młodej. Za to w przypadku poprawin możemy puścić wodze fantazji.


dla Niego
all look - Zara Men


dla Niej
naszyjnik - univesti
buty - dinsko

Mój outfit niestety niepełny. Uciekam szukać wymarzonego kombinezonu. Do następnego!                   





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz